Od końca kwietnia weszły po trochę nowe przepisy dotyczące lokali i budynków odnoszące się do obowiązku posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej.
Wszystko fajnie…ale na prawdę muszę je mieć ? Przy nowobudowanych budynkach bezsprzecznie tak, ale jeśli chodzi o stare budownictwo….
Jak się okazuje nie do końca.
Zarówno przy najmie jak i sprzedaży ustawodawca postraszył, że nie przekazanie takiego świadectwa grozi grzywną…brzmi dość groźnie…
Kto miałby sprawdzić czy posiadam takie świadectwo ?
Kto miałby nakładać grzywnę ?
Organy ścigania, czyli jak mniemam Policja.
Kto miałby na tą Policję pójść i zgłosić, że nie zostało przekazane świadectwo, jakiś Klient, któremu jest potrzebna wiedza z czego są ściany zrobione w bloku i czy jest ocieplony ?
Czy Policja ma prawo żądać od Nas takiego dokumentu ?
Tu są te luki w nowym prawie, które pozwalają mi powiedzieć, że to kolejny pusty przepis.
Dobrze, załóżmy, że jakimś cudem dostaniemy tą grzywnę, która może wynieść do 500zł.
Ok, tylko dziś przez pewną panikę części klientów stawki za wyrobienie świadectwa charakterystyki energetycznej przy mieszkaniu może wynieść 300-500zł, a przy budynkach nawet i 800-1000zł.
Jest jeszcze groźba kary 5000zł w sytuacji nie przyjęcia grzywny i jak sprawa trafi do Sądu, ale uwierzę, że świadectwo w starym budownictwie jest do czegoś przydatne po pierwszej nałożonej grzywnie bądź wyroku.
Póki co drodzy Klienci śpijcie spokojnie.